Żyłki karpiowe do rzutu i wywózki

Żyłki karpiowe do rzutu i wywózki

Żyłki karpiowe charakteryzują się większą wytrzymałością oraz inną specyfikacją niż klasyczne żyłki wędkarskie. Producenci z roku na rok wprowadzają nowe, innowacyjne rozwiązania które ułatwiają wędkowanie. Żyłki docelowo można podzielić na rzutowe oraz do wywózki. Rzutowe żyłki są bardziej miękkie, łatwiej wysuwają się ze szpuli kołowrotka, dzięki czemu rzuty mogą być mocniejsze i bardziej precyzyjne. Żyłki do wywózki charakteryzują się większą wytrzymałością oraz mniejszą rozciągliwością. W naszym sklepie dostępne są też żyłki fluo, które w nocy po zaświeceniu lampką są bardzo dobrze widoczne, dzięki czemu możemy mieć lepszą kontrolę nad rybą podczas holu. Jest wiele czynników, które decydują o jakości żyłki karpiowej. Kluczowymi parametrami są ich pamięć - im mniejsza tym mniejsza szansa na skręcanie się żyłki, rozciągliwość - do łowienia na większych dystansach zalecana jest jak najmniejszy parametr rozciagliwości, odporność na ścieranie - im większa, tym więcej żyłka będzie w stanie wytrzymać podczas holu w trudnych warunkach, wytrzymałość na węźle - każda żyłka jest osłabiona w miejscu węzła, to nieuniknione. Jednak przy wysokim parametrze odporności na węźle i odpowiednim wiązaniu żyłka będzie traciła bardzo mało swojej wytrzymałości.

Jaka żyłka karpiowa do wywózki?

Do łowienia z wywózki warto zwrócić uwagę na to, by żyłka miała jak najmniejszą rozciągliwość. Producenci bardzo często podają procentowo, jak bardzo żyłka rozciąga się na dystansie 100m. Na przykład rozciągliwość 5% oznacza, że na dystansie 100 metrów, żyłka rozciągnie się na 5 metrów. Oznacza to, że karp musi odpłynąć przynajmniej na pięć metrów, żeby przy wędce zostało zasygnalizowane branie. Jest to główny powód, dla którego do dalekich wywózek zaleca się żyłki o większej grubości, czyli średnicach przekraczających 0.34mm. Warto tutaj zwrócić uwagę na to, żeby żyłka miała jak najmniejszą pamięć. Po wywiezieniu zestawu, wracając z wędką do brzegu skręcająca się żyłka może sprawić nam wiele problemów i nerwów plątając się w nasze przelotki. Świetnymi żyłkami do wywózki są bez wątpienia XLNT HP.

Jaka żyłka karpiowa do rzutu?

W wędkarstwie rzutowym kluczowy jest aspekt łatwości wywijania się żyłki ze szpuli kołowrotka i przechodzenia przez przelotki. Warto stosować do takiego łowienia żyłki cienkie i miękkie. Rozciągliwość nie jest tutaj kluczowym aspektem, gdyż łowiąc z rzutu zazwyczaj nie łowimy na dystansie większym niż 100m. Szukając żyłki do łowienia z rzutu warto wybrać żyłkę o mniejszych średnicach, poniżej 0.34mm. Takie żyłki są zazwyczaj bardzo miękkie, mniej się skręcają i przede wszystkim łatwo odwijają się ze szpuli, umożliwiając nam dalekie i precyzyjne rzuty. Świetnymi żyłkami rzutowymi są chociażby Mamba Carp, czy też Medusa. Wielu karpiarzy zastanawia się jak zapobiec skręcaniu żyłki? W tym przypadku sposobów jest kilka, jednak najważniejsze jest wybranie żyłki o odpowiednich parametrach. Są jednak sposoby, które już na starcie zmniejszą szanse na skręcanie się żyłki i zaoszczędzą nam nerwów w trakcie sezonu. Warto przestrzegać kilku zasad podczas nawijania żyłki na kołowrotek. Przede wszystkim zamoczyć ją na kilka godzin przed nawijaniem na szpulę, dzięki czemu żyłka zwiększy swoją objętość poprzez kontakt z wodą i lepiej nawinie się bezpośrednio na szpulę, dzięki czemu unikniemy przeciążeń i efektu ślizgania się po szpuli. Drugim ważnym czynnikiem przy nawijaniu żyłki jest nawijanie pod lekkim oporem. Warto poprosić drugą osobę do przytrzymania szpuli żyłki, tak żeby podczas nawijania utworzył się lepszy opór. Dzięki temu żyłka nawinie się dokładnie i szczelnie na kołowrotku, bez zbędnych luzów, które później sprawiają niepotrzebne problemy.

Jak często wymieniać żyłkę karpiową?

Żyłki nie mają swojego terminu ważności, ale każdy materiał z biegiem czasu się starzeje. Nie ma badań sugerujących, że nieużywana żyłka karpiowa z roku na rok traci swoje właściwości. W przypadku częstego jeżdżenia na ryby zalecamy wymianę żyłki na nową po sezonie. Alternatywną opcją jest przewinięcie żyłki na drugą stronę (tak żeby żyłka, która była na dole szpuli teraz była na górze), w takim przypadku możemy łowić kolejny sezon na praktycznie nieużywaną żyłkę. Oczywiście wymiana żyłki nie jest przymusem, można sukcesywnie łowić przez kilka lat bez jej wymiany, ale jednak dla spokoju psychicznego polecamy regularną wymianę na nową.
Czy ryby widzą żyłkę?
Karpiarze dzielą się na takich, którzy dobierają kolor żyłki według własnego gustu i na takich, którzy próbują wybrać kolor, który będzie najmniej widoczny pod wodą. Im mniejsza głębokość i większa przejrzystość wody, tym bardziej widoczna dla ryb jest żyłka, jednak karpie nie traktują jej jako niebezpieczeństwo. Stosowaliśmy wiele rodzajów i kolorów żyłek i w żaden sposób nie wpływało to na ilośc brań, ani na rozmiar złowionych karpi. Dobierając kolor żyłki warto jedynie zwrócić na aspekt jej widoczności dla nas. Do nocnych połowów, żyłki fluo umożliwią nam przy zaświeceniu lampką kontrolowanie kierunku w jakim płynie ryba. Oczywiście najmniej widoczne są żyłki transparentne, przezroczyste, jednak działa to też na niekorzyść podczas holu, gdyż wędkarz szczególnie w nocy czy we mgle będzie miał problem żeby określić kierunek w jakim płynie karp. Jeżeli jednak zależy Ci na wpasowaniu się żyłki w otoczenie, zdecydowanie polecamy żyłkę z świetnym 4 tonowym kamuflażem, wcześniej już wspomnianą Prologic XLNT HP.
Co zrobić żeby żyłka tonęła?
Problemy przy topieniu żyłki są bardzo często spotykane. Najczęściej jest to jednak wina słabego materiału, z którego wykonana jest żyłka. Przy jej wyborze warto nie oszczędzać jak tylko się da, ponieważ najtańsze żyłki na rynku niestety nie będą dobrej jakości. Jednak nie oznacza to, że trzeba wybierać najdroższe modele. Przy naciąganiu żyłki warto utopić szczytówkę pod wodę, spokojnie podkręcać kołowrotkiem luz i cierpliwie czekać, aż żyłka całkowicie się zatopi. Świetnie tonącą żyłką jest bez wątpienia Prologic XLNT HP. Problem z topieniem żyłki wynika często ze specyfiki wody, na której łowimy. Pod powierzchnią często pływają różnego rodzaju zarośla, które przyczepiają się do żyłki i wypierają ją na powierzchnie. Dobrym rozwiązaniem jest używanie Backledów, czyli ciężarków, które po przyczepieniu ich do żyłki ściągają ją na dno.  
Dodałeś produkt do koszyka: